sobota, 27 sierpnia 2011

Nancy A. Collins - Zew Krwi



Autor: Nancy A. Collins
Tytuł: Zew Krwi
Wydawnictwo: Zysk i S-Ka
Opis książki: Kiedy Skinner Cade, cierpiący z powodu samotności nastolatek z małego amerykańskiego miasteczka, dowiaduje się o śmierci matki, nie zdaje sobie nawet sprawy, że jest to dla niego zaledwie krok pierwszy krok w krainie rodem z sennego koszmaru, gdzie ciszę nocy zakłóca przerażający skowyt, a w powietrzu unosi się zapach krwi. Dzięki przygodnie spotkanym członkom kapeli metalowej o złowieszczej nazwie Varg Skinner poznaje dreszcz towarzyszący polowaniu i smaku ludzkiego mięsa, a wreszcie i w sobie odkrywa dziki zew krwi. Niebawem nowi przyjaciele zabierają go w gwałtowną niczym tajfun trasę pełną przemocy, mordu i szaleństwa...
Moja ocena: 5/10

Chyba każdy z nas wie jak to jest być przez kogoś nie lubianym, a nie lubianym przez większość osób, cóż...to właśnie czuł Siknner. Chłopak o żółtych oczach, dowiedziawszy się o śmierci matki, a co za tym idzie wiadomości, że tak naprawdę został adoptowany, wyrusza w podróż w celu poznania swojego prawdziwego "Ja". Nie wie, że ta wyprawa zmieni całe jego życie. W Arizonie zostaje aresztowany i skazany na 3 miesiące więzienia. Gdy dwóch więźniów próbuje go zgwałcić, przemienia się w wilka i rozszarpuje swoich niedoszłych oprawców, pierwszy raz kosztując ludzkiego mięsa. Po ucieczce na jego drodze stają ludzie podobni do niego, co przybliża go do poznania prawdy o sobie.

Po "Zew Krwi" sięgnęłam z czystej ciekawości, autorka była mi już znana wcześniej, więc powiedziałam "Czemu nie, zobaczymy co to". Książka arcydziełem nie jest, podobnie jak Nancy nie jest aż tak wybitną pisarką, jednak jest coś w tej powieści co przyciąga i nie można się od niej oderwać; na pewno posiada wszystko to co powinien mieć horror: tajemnicę, grozę, seks - w niecodziennym wydaniu oraz wartką akcję. 


Na tylnej okładce książki można przeczytać: "Zew Krwi plasuje Nancy Collins w gronie najwybitniejszych twórców horroru, obok Stephena Kinga i Clive'a Brakera" z  czym niestety nie mogę się zgodzić. Jakby tak pominąć wątek wilkołaków, to wychodzi nam znana, oklepana historyjka rodem z jakiegoś taniego serialu: Nieszczęśliwy chłopak doznaje wielu krzywd ze strony rówieśników, śmierć matki i pechowa wiadomość, zmuszają go do wyrzeczenia się wcześniejszego życia i szukania prawdy o sobie. Oprócz tego, niektóre momenty mogą powodować zniesmaczenie - jak seks ze zwierzęciem czy latające części ciała.

Mimo wszystko jednak warto sięgnąć po ową książkę. Powieść napisana w przejrzystym języku, dobrą akcją i ciekawymi bohaterowie przenosi nas w inny świat. Nie jest to książka z serii "te ambitne", jednak jak ktoś lubi wilkołaki i typowe "horrorystyczne wdzianko" na pewno będzie usatysfakcjonowany. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje wszystkim komentującym:):*