czwartek, 8 listopada 2012

Erin Morgenstern - Cyrk nocy

Autor: Erin Morgenstern
Tytuł: Cyrk Nocy
Wydawnictwo: Świat Książki
Opis książki: Rozgrywająca się w zaczarowanym cyrku u schyłku dziewiętnastego wieku powieść Erin Morgenstern to magiczna, ponadczasowa historia miłosna. W wędrownym cyrku dzieją się rzeczy niezwykłe, bardziej niezwykłe niż popisy akrobatów i treserów. To cyrk magiczny, w którym do pojedynku stają zakochani, a ich bronią jest wyobraźnia. Londyński reżyser Chandresh Lefèvre postanawia stworzyć cyrk. Nie przypuszcza, że stanie się on areną rozgrywek między znanym prestidigitatorem a "mężczyzną w szarym garniturze", a raczej między ich wychowankami Celią i Markiem.
Ocena: 6-/6

Kiedy potencjalny czytelnik słyszy słowo "debiut" od razu w głowie kreuję wizje tandetnej książki, gdzie rewelacji to na pewno nie będzie. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że "Cyrk nocy" autorstwa Erin Morgenstern jest pierwszym dziełem tej pani. Historia spisana przez nią jest niewiarygodna, niesamowita i nieziemsko wciągająca - jest to bestseller na najwyższym poziomie.

Schyłek XIX wieku, Londyn. Le Cirgue des Rêves – Cyrk Snów, powstał na życzenie angielskiego reżysera by bawił i ukazywał magię w swoje oryginalnej szacie. Nikt się nie spodziewał, że arena pełna magicznej atmosfery stanie się miejscem pojedynku dwóch głównych bohaterów - Celi i Marka. To właśnie na niej stoczą walkę, w której zwycięzca może być tylko jeden. Między nimi rodzi się uczucie, silne uczucie które zaważyć może o całej rozgrywce. Noc nie koniecznie może być przyjacielem. Turniej w który zostali uwikłani będąc jeszcze dziećmi nie jest tak prosty jak mógł się wydawać na początku. Stawka jest wysoka. Miłość i ból, strach i poświęcenie - Celia i Marek stoczą walkę pod osłoną nocy, a kiedy nadejdzie dzień...nadejdą nowe przygody.

Muszę przyznać, że kiedy pierwszy raz usłyszałam o tej książce, wiedziałam że będę musiała ją przeczytać. Nie miałam wygórowanych oczekiwań, spodziewałam się lekkiej i niezobowiązującej historii. I taką dostałam, ale w jakim formacie. "Cyrk nocy" to opowieść przesycona tajemnicą, magią i niesamowitym napięciem - nie tylko między bohaterami, ale fabularnym. Z każdą stroną zapadamy się w mroczne otchłanie cyrkowego światka, by odczuć na własnej skórze znaczenie słowa noc. Prosty i zrozumiały język, niebanalnie skrojona fabuła i nietuzinkowi bohaterowie to coś, czym książka wręcz powala na kolana.

Ciężko napisać coś więcej, kiedy w twojej głowie zdanie podsumowujące całą lekturę brzmi: "Niewiarygodnie zajebi*sta proza". "Cyrk nocy" czyta się jednym tchem - bez przerwy, bez nudy, bez monotonii. Jak raz się przysiądzie, tak koniec - człowiek znika. Polecam czytać w nocy - wtedy klimatyczność jest zabójcza. Cudowna okładka cieszy oko, a dopracowane do perfekcji wydanie satysfakcjonuje czytelnika całkowicie.

Podsumowując: polecam jak jasna cholera. Nie ma i na pewno nie będzie takiej drugiej książki jak ta. Chylę czoła przed autorką - tak udanego debiutu nie czytałam jeszcze nigdy wcześniej. Z pewnością sięgnę po nie jedno dzieło spod jej pióra jeśli powstanie. Nie wejść w ten świat to czysty grzech. Pojedynek Marka i Celi pozostanie w mojej pamięci jeszcze na bardzo, bardzo długi czas - a i nie wykluczam powrotu do tej książki. Życzyłabym sobie by tak dobre lektury gościły częściej na księgarskich półkach, a tym bardziej u mnie w domu. Polecam!

Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Świat Książki za co serdecznie dziękuję.
Książkę można nabyć w sieci Księgarni Gandalf:

********************************
Chciałabym poinformować was, drodzy czytelnicy, że nie zrezygnowałam z bloga, nie porzuciłam go. W tej chwili przechodzę zwariowany okres w swoim życiu, panuje w nim lekki nieład, rozgardiasz i nie porządek który staram się ogarnąć. Nie mam czasu na czytanie, pisanie a tym bardziej na komentowanie waszych notek. Jest mi z tego powodu strasznie przykro, ale niestety - nie zależy to ode mnie. Siła wyższa. 
Recenzje będą się pojawiać, nie tak często jak wcześniej - ale będą. Zmiana szaty graficznej - jest w planie. Nadrobienie zaległości blogowych - również. 
Mam nadzieję, że nie macie do mnie żalu - ale tak to już jest. Prywatne sprawy i miejscowe musza być pozałatwiane, pozamykane i uporządkowane, bym mogła na spokojnie zająć się tymi wirtualnymi.
Trzymajcie się cieplutko. Nie zapomniałam o Was. Przybędę tak szybko jak to będzie możliwe.

Pozdrawiam i ściskam
Larysa

30 komentarzy:

  1. Niesamowicie Ci zazdroszczę możliwości przeczytania tej książki. Mam nadzieję, że "Cyrk nocy" szybko znajdzie się i na mojej półce, ponieważ fabuła niesamowicie mnie ciekawi :)
    P.s. Mam nadzieję, że wszystkie sprawy uda się szybko pozałatwiać i prędko do nas wrócisz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na książkę mam ochotę :)

    I ja trzymam kciuki za życie prywatne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Patrzę na tę książkę i mówię stanowcze "NIE!"
    Bardziej do siebie niż do tej pozycji. A to dlatego, że nie ogarniam już powoli tego, co postanowiłam sobie przeczytać, więc nie, nie, nie i jeszcze raz NIE :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo osób ostatnio tę książkę czyta, chyba nabieram nań ochoty, choć okładka rzeczywiście odrzuca :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Żadnego żalu! Rozumiem, sama czasami tak mam. Ostatnio sprawdzian zaprzątał mi głowę i nawet na czytanie czasu nie miałam, co było dla mnie okropne. Ale już jest po i będę nadrabiać zaległości ;) Tobie życzę spokoju i wytrwałości, i oczywiście będziemy czekać! :D
    A co do recenzji, to kolejna pozytywna! Cieszy mnie tak wysoka ocena, gdyż na tę książkę mam ogromną ochotę :) Już nie mogę doczekać się jej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś nie czuję tej książki, chyba sobie tym razem daruje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę dostać w ręce tę książkę! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. O kurcze aż taka dobra? Nie spodziewałam się bo widziałam przeczące sobie opinie. Na szczęście będę miała okazję sama się przekonać bo wczoraj dostałam audiobooka i od dzisiaj zaczynam słuchanie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam wielką ochotę na tę książkę i liczę, że uda mi się ja przeczytać.
    Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyznaję, że coraz bardziej interesuje mnie ta książka ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. To znowu jaaaa :D Zostałaś nominowana przeze mnie do "Liebster Blog". Zacieszaj i odpowiadaj na zapytania! :D
    http://czytam-wiec-zyje.blogspot.no/2012/11/liebster-blog.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Powodzenia w ogarnianiu wszystkiego :)

    Uwielbiam tę książkę, wciąż siedzi w mojej głowie, wspaniała literatura. Masz rację, że o drugą taką naprawdę trudno...

    Chociaż nie zgadzam się, że debiut musi się źle kojarzyć - znam wieeele przykładów naprawdę dobrych 'pierwszych książek' :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię ten klimat, na pewno przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Trzymam kciuki żeby ci się wiodło, o książce nie słyszałam. Przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  15. Do książki mnie nie ciągnie. Ale powodzenia z Twoimi sprawami, no i z nadrabianiem zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O książce niestety nie słyszałam, aczkolwiek wydaje się być ciekawa. Poza tym Twoja recenzja zdecydowanie aż zanadto ją opiewa, więc czemu nie? Tylko czasu brakuje...

    OdpowiedzUsuń
  17. "polecam jak jasna cholera", jeśli tak to z pewnością po nią sięgnę, ale nie w najbliższym czasie, bo przyznam, że ostanio też nie mam go za wiele:D

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie do końca jestem do niej przekonana. Może kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeszcze nie do końca jestem przekonana do tej książki, pomimo wielu pochlebnych recenzji jakie zbiera na blogach. Jednak zamierzam jeszcze poczekać. Może kiedyś się zdecyduję :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapraszam do zabawy: http://takijestswiat.blogspot.com/2012/11/zabawa-blogowa.html

    OdpowiedzUsuń
  21. Zachęciłaś mnie do sięgnięcia po to dzieło, będę szukać, na pewno! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam na nią ochotę i to wielką:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Hej, nominowałam Cię do nagrody Liebster :) Zapraszam do sprawdzenia u mnie na secret-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Jej! Nie mogę się jej doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam nadzieję, że niedługo ta książka wpadnie w moje ręce. : )

    OdpowiedzUsuń
  26. Aghr, i tym sposobem kolejna książka dołącza do długiej kolejki moich planowanych pozycji. ;) Naprawdę fajna recenzja. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, jeszcze jedno. Ja tam daję szansę debiutom i nie postrzegam ich jako książek gorszej kategorii. Fakt, trzeba liczyć się z czasem niedopracowanym warsztatem, ale mają swój urok. :)

      Usuń
  27. Bardzo, bardzo mnie zachęciłaś do tej książki. Muszę koniecznie przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. "Polecam jak jasna cholera!"- to zdanie sprawiło, że na prawdę zaczęłam interesować się tą książką. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim komentującym:):*