czwartek, 21 czerwca 2012

Ralf Isau - Szkarłatna partytura

Autor: Ralf Isau
Tytuł: Szkarłatna partytura
Wydawnictwo: Telbit
Opis książki: Słynna pianistka Sarah d'Albis posiada tajemniczy dar, który fascynuje naukowców - dar synestezji. To zaś oznacza, że widzi dźwięki jako barwy i kształty. Podczas premierowego wykonania nowo odkrytego utworu Franciszka Liszta w Weimarze jej oczom ukazuje się straszliwa wiadomość... Sara stara się zgłębić tajemnicę - i wpada w śmiertelne niebezpieczeństwo. Okazuje się bowiem, że Związek Ciemnych poszukuje właśnie partytury, która zapewniłaby jej właścicielowi nieograniczoną władzę. Gdyby nuty te wpadły w niepowołane ręce, oznaczałoby to koniec naszego świata. Pianistka musi stanąć przeciw wrogowi, który nie zna współczucia ani skrupułów. Tak zaczyna się szaleńczy pościg przez całą Europę...
Ocena: 6-/6


Po wielu pozytywnych recenzjach z jakimi się spotkałam, postanowiłam na własnej skórze przekonać się czy "Szkarłatna partytura" jest tak dobra jak piszą. Cóż, dobra nie jest. Jest rewelacyjna i nie do opisania. Thriller Ralfa już od pierwszych stron przenosi czytelnika w muzycznie niebezpieczną przygodę. Ale po kolei.

Historia opowiada losy Sarah d'Albis, słynnej i niezwykłej pianistki która posiada rzadki dar - dar synestezji. Oznacza to, że każdy dźwięk widzi jako barwę o określonym kształcie. Podczas jednego z koncertów, kiedy to wykonuje nowo odkryty utwór Franciszka Liszta, dopada ją wizja - ukazują jej się przerażające rzeczy, a chęć zgłębienia tego co zobaczyła, wpędza ją w ogromne niebezpieczeństwo. Związek Ciemnych poszukuje partytury, która może zapewnić im nieograniczoną władzę. Od tej pory pianistka musi stawić czoło wrogom i niebezpieczeństwu wyruszając w podróż przez całą Europę. Czy uda jej się ocalić świat? Przeczytajcie...

Muzyka jest obecna w każdej minucie naszego życia. Słuchamy jej idąc do szkoły, na spacer czy do pracy. Otacza nas wszędzie. Chyba właśnie dlatego ta książka posiada taką magię. Ukazuje nam melodie, nuty jako niesamowicie piękne i barwne zjawisko - z każdej strony czuć moc muzyki. Autor miał naprawdę świetny pomysł na książkę i jestem pod wrażeniem jego znajomości historii i wiedzy na temat twórczości Liszta.

Akcja jest wartka i pełna napięcia, nie ma czasu na nudę, nie ma czasu na zastanawianie się - los ludzkości leży w rękach jednej osoby. I to nie byle jakiej. Ralf świetnie ukazał Sharah - postać ta jest dopracowana do perfekcji. No i właśnie, tutaj mam malutkie zastrzeżenie. Jest dopracowana aż za bardzo. Czasami jest wręcz irytująca - wszędzie szuka spisków, a jej wywyższanie się może niekiedy wyprowadzić czytelnika z równowagi. Ale to tylko malutki minus, który ginie w morzu pozytywów. A jest ich wiele. Cała fabuła jest jasno i klarownie przedstawiona, plastyczne opisy miejsc przenoszą nas w inny świat - świat magii muzyki. Rzadko kiedy zdarza się by jakakolwiek książka wywołała u mnie tak silne emocje podczas czytania. "Szkarłatna Partytura" zalicza się do klasyki gatunku i jest jednym z najlepszych thrillerów jakie czytałam w przeciągu ostatnich lat.

Książka intryguje. Tajemnica jaka jest w niej zawarta nie opuszcza nas aż do samego końca, a sam dar synestezji o którym czytamy budzi w nas zazdrość, przez co książkę czyta się z jeszcze większym zapałem. Bo przecież, kto z nas nie wyobrażał sobie jakby to było zobaczyć muzykę, każdy jej dźwięk, każdą nutkę....to magia, czysta magią o czym wspomniałam już wcześniej.

Krótko mówiąc - książka jest niesamowita. To co się w niej dzieje, i to co się czuje pod czas czytania nie da się wyrazić słowami. Historia jest niecodzienna, pomysł zrealizowany fantastycznie i cała oprawa wydawnicza zwykle jest bez zarzutu. Telbit jeszcze nigdy mnie nie zawiódł - czytelna czcionka, zero błędów i ta nieziemska okładka. Naprawdę rewelacja godna podziwu. Zachęcam każdego do zapoznania się z tą książką. Ci którzy cenią sobie naprawdę dobrze skrojone bestsellery z najwyższej półki mogą być spokojni - ta książka zadowoli nawet najwybredniejszego krytyka literatury współczesnej.


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Telbit za co serdecznie dziękuję.

Oprócz tego książkę można nabyć w sieci księgarni Gandalf.

29 komentarzy:

  1. dałaś taką wysoką ocenkę, że... trzeba koniecznie sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a mnie nadal ta książka zastanawia i nie potrafię się do niej ostatecznie przekonać
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeżeli nadaży się okazja to bardzo chętnie sięgnę ;)

    P.S. Co do nagłówka - bardzo chętnie go zrobię :D Już nawet mam pewnien pomysł! :D Możesz też do mnie napisać i powiedzieć mniej więcej co by Ci się podobało, wszystko do uzgodnienia ;>

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi bardzo zachęcająco. Jak tylko książka wpadnie w moje ręce to na pewno dam jej szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przekonałaś mnie. Z chęcią przeczytam tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ruda - koniecznie, koniecznie :)

      Miłośniczka Książek - cóż, mam nadzieję że kiedyś jednak przeczytasz :)

      Angela - mam taką nadzieję i cieszę się co do nagłówka, napisze do ciebie w sprawie niego :)

      Tala - warto przeczytać :)

      kasandra_85 = super :D

      Usuń
  6. Skoro jest to niesamowita książka, to i ja się chętnie na nią skuszę. Mam nadzieję, że spodoba mi się ona równie mocno, tak, jak tobie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam jeszcze nic muzycznego ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Po takiej zachęcie nie mogę przejść obok niej obojętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam i bardzo mi się podobała.;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś nie bardzo przekonuje mnie taka akcja, a synestezja kojarzy mi się z wierszem Kazimierza Przerwy-Tetmajera "Melodia mgieł nocnych".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cyrysia - ja również mam taką nadzieję :)

      Magdalena B - a naprawdę warto :)

      Chabrowa - no ja myślę :D

      Julie Wellings - mnie również :)

      Jędrzej44 - każdy ma swoje gusta :)

      Usuń
  11. Słyszałam o tej książce, ale nie jestem do niej przekonana. Muszę jeszcze pomyśleć.

    OdpowiedzUsuń
  12. Taki dar chętnie widziałabym u siebie :). Nie jestem obojętna na tę książkę, intrygujące i emocjonujące fabuły to coś w sam raz dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Coś czuję, że to nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Naprawdę interesująca opinia, że aż chce się sięgnąć po tę książkę. Wydaje się bardzo intrygująca.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedy spojrzałam na okładkę tej książki, od razu pomyślałam sobie, nie to chyba nie dla mnie. Jednak, gdy przeczytałam Twoją recenzję, całkowicie zmieniłam zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dosiak - mam nadzieję, że jednak przeczytasz :)

      Natula - ja tak samo, taki dar mieć...marzenia :)

      Sheti - cieszę się bardzo :)

      Sun.Shine - jest intrygująca i to bardzo :)

      versatile - to świetnie :)

      Usuń
  16. Niech no ją tylko gdzieś zobaczę, nie umknie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zachęciłaś mnie, poszukam i kupię lub wypożyczę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety do mnie ta książka nie przemówiła -.-

    OdpowiedzUsuń
  19. Twoja recenzja sprawiła, że mam ochotę na te książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale po tak entuzjastycznej recenzji chyba nie mogę jej nie sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo intrygująca, myślę że przeczytam jak będę miała okazje!

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo zachęcająca recenzja. Lubię takie powieści, dlatego z chęcią ją przeczytam.:)Poza tym podoba mi się okładka książki, która swoją wyrazistością przykuwa wzrok.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Pewnie nigdy bym się nawet nie zastanowiła nad tą książką, gdyby nie Twoja recenzja, bo ta czerwień na okładce kojarzy mi się z romansidłem. Ależ bym się pomyliła!

    OdpowiedzUsuń
  24. Kiedy tylko książka wpadnie mi w ręce chętnie ją przeczytam. Gdyby nie twoja recenzja pewnie przeszłabym obok tej książki obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia J. - musisz się z nią zapoznać :)

      BlackFairy - bardzo, i liczę na to :)

      Paweł - tak, okładka ma to coś a sama treść naprawdę jest niesamowicie wciągająca :)

      Marcepankowa - prawda? i tutaj jest zasada "nie oceniaj książki po okładce" :D

      kayu manis - no widzisz, a tak masz okazję przeczytać coś naprawdę ciekawego :D

      Usuń
  25. Paula - haha...polowanie czas zacząć :D

    Agata - cieszę się bardzo :)

    Tirindeth - do mnie znów bardzo, ale każdy ma inne gusta :)

    Natkawes - super :D

    Blueberry - może :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim komentującym:):*