Tytuł: Uważaj o czym marzysz
Wydawnictwo: Albatros
Opis książki: Trzy różne kobiety i trzy różne historie. Na kartkach książek podglądamy miłosne perypetie Izy, Julii i Marty, zaprzyjaźnionych dojrzałych prawie czterdziestolatek.
Ocena: 5/6
Kiedy dostałam propozycję zrecenzowania trzech ebooków od wydawnictwa Albatros, pomyślałam: "No nie, nie ma opcji żebym przez to przebrnęła." Osobiście nie czuję przysłowiowej magii czytania przy książkach elektronicznych - ciężko mi się wczuć w to co czytam. Jednakże, książki które otrzymałam o dziwo wciągnęły mnie bez reszty. Każda z trzech różnych gatunków na swój sposób mnie oczarowała. Przedstawiam wam poniżej moje przemyślenia co do nich.
Pierwszy ebook za który się zabrałam to "Uważaj o czym marzysz" Moniki Kasprzak - i powiem wam, to był strzał w dziesiątkę. Świat przedstawiony w niej pochłonął mnie tak, że nim się spostrzegłam był już koniec. Ale po kolei. Cała książka opowiada historię trzech prawie czterdziestoletnich kobiet - Izy ( wzorowej żony i matki dwuletniej dziewczynki, która spotyka na swojej drodze życia mężczyznę idealnego, wolnego, bogatego i po uszy w niej zakochanego; Julii - z przykrą przeszłością jednak z piękną przyszłością u boku Tomka; oraz Marty - która odkrywa zdradę męża i zostaje sama z dziećmi. Jak potoczą się losy naszych bohaterek? Tego dowiecie się czytając.
Całość podzielona jest na 5 części - zima, wiosna, lato, jesień i ponownie zima, oraz na krótkie rozdziały których łącznie jest 22. Książka napisana jest łatwym i prostym językiem, w którym nie sposób się pogubić. Podobnie jest z nakreśleniem fabuły i wątków głównych - nawet po większej przerwie w czytaniu będziemy wiedzieli o co chodzi, a i wrócenie do danych rozdziałów nie będzie trudne. "Uważaj o czym marzysz" porusza bardzo ciekawy, ważny i na czasie temat jakim jest rozwód i emocje jakie mu towarzyszą. Od pierwszego rozdziału książka wciąga i budzi w nas ogromną ciekawość, jak to dalej się potoczy. Harmonia w jakiej jest napisana, daje nam czas do namysłu dlaczego dzieje się tak, a nie inaczej. Szybko związujemy się z głównymi bohaterkami i w każdej z nich - pomimo różniącego wieku, odnajdujemy cząstkę siebie.
Osobiście polecam każdemu - niech was nie odstraszy forma ebooka. Wszystko czyta się tak łatwo, szybko i przyjemnie, że nawet nie zwracamy uwagi na niedogodności komputerowe.
****************************************
Autor: Małgorzata Czyma
Tytuł: Człowiek na tronie.Historia nie musi być nudna.
Wydawnictwo: Albatros
Opis książki: Czy odgadniecie Państwo kto ukrywa się za tymi oto opisami? Kochał Wilno i ukraińskie pieśni. Biegle mówił po włosku, kolekcjonował księgi (chociaż rzadko je czytał) i uważał się za człowieka cierpliwego, podczas gdy złośliwi nazywali go „królem dojutrkiem”. Jego przyjście na świat uświetniły bale i fajerwerki.
Był szczupły i niewysoki. Miał ciemne oczy, kształtny nos i kręcone włosy. Nosił wąsy i krótką brodę we włoskim stylu.
Do jego przodków należeli Litwini, Rusini, Niemcy, Włosi, Hiszpanie i Francuzi.
Ocena: 3/6
Następny ebook za który to "Człowiek na tronie. Historia nie musi być nudna" - no i niestety, jednak była. Ja, jako osoba która nie za bardzo darzy historię sympatią, wynudziłam się jak mops i z ledwością przebrnęłam przez tę lekturę. Jednak, miłośnicy historii będą zachwyceni - książka zawiera masę ciekawych i przydatnych informacji, dzięki którym nie raz błyśniecie na lekcji w szkole.
Ebook składa się z 20 rozdziałów,a w nich zostały opisane najbardziej znane postacie władców - mniejszych i większych, skandalistów jak i dystyngowanych arystokratów. Małgorzata Czuma zapoznaje nas z historią takich władców jak: Juliusz Cezar, Ludwik XIV, Franciszek Józef I czy Katarzyna II Wielka. Przydatne opisy, fakty jak i informacje nie muszą nudzić jak pisze na okładce, a jednak mnie znudziły. Ciągle powtarzam sobie jednak, że jest to tylko kwestia gustu - innych książka może oczarować. Fakt, faktem treść którą czytamy łatwo wchodzi nam w pamięć i co niektóre rzeczy zostają nam w głowie, to reszta jest po prostu stekiem pisania o tym, o czym nas w większości uczą na lekcjach historii. Plusem ratującym lekturę od najniższej oceny, są śmieszne historie które umiejętnie wplecione przez autorkę dodają książce lekkości i świeżości.
Osobiście mam mieszane odczucia co do owego ebooka. Czytało się niekiedy szybko, niekiedy opornie - w zależności na jaki rozdział trafiłam. Łatwy język i staranne przekazywanie informacji na pewno wpływa na jakość odbioru, jednak ktoś kto nie cierpi "szkolnego czytanio-nauczania" nie będzie usatysfakcjonowany, a tym bardziej nie dobrnie do końca.
********************************************
Autor: Agata Bleja
Tytuł: Magiczna Polska.
Wydawnictwo: Albatros
Opis książki: Zbiór reportaży ze spotkań z ciekawymi ludźmi, których pasjonuje: reinkarnacja, jasnowidzenie, bioterapia, szamani, hipnoza duchy, los. Dziennikarka prowadzi "śledztwo" w sprawie prawdziwości ich tez. Sprawdza na sobie działanie hipnozy, bioterapii... Bardzo ciekawa, napisana ze swadą i znawstwem poruszanych tematów książka.
Ocena: 5/6
Po miłosnych podbojach i historycznych przygodach z ogromną obawą i rezerwą podeszłam do trzeciego ebooka jakiego dostałam. a jednak niepotrzebnie. Tak jak w przypadku pierwszego, tak i tutaj czas spędziłam bardzo miło, a niedogodność mobilna była najmniej ważna jak i prawie niewidoczna.
Cała książka to jeden wielki zbór ciekawych reportaży, a jednak budzących wiele kontrowersji jeśli chodzi o tematykę. Agata Bleja postanowiła sprawdzić na własnej skórze, jak to jest z duchami, hipnozą czy reinkarnacją. W tym celu przemierzała kraj by spotkać się z ludźmi, którzy mają o tym wszystkim jakieś pojęcie. Po każdym świetnym reportażu, możemy przeczytać komentarz autorki do treści o której w tej chwili mowa. Sprawdźcie sami, czy zgodzilibyście się z Agatą i jej poglądami.
Książka w jednym zdaniu - szybka, łatwa i przyjemna. Umila czas w nudne dni, kiedy to nie ma co ze sobą zrobić, a komputer bądź laptop ciągną magnetyczną siła do siebie. Tak wiec, zasiądźcie i zagłębcie się w tajniki o których wiemy tak wiele, a za razem tak mało. Tytuł książki potrafi zmylić - ja osobiście byłam przekonana, że jest to opowieść o polskich miastach i szlakach turystycznych do których warto się wybrać. Moje zaskoczenie było jak najbardziej pozytywne. O samej tytułowej magii, nie dowiemy się wiele bo, cóż - niewiele tam jej jest. Za to w 12 rozdziałach dowiemy się wszystkiego o dziwnych zjawiskach jakie nas dotykają, a których nie da się wyjaśnić w żaden racjonalny sposób.
Lekkość z jaką pisze Agata jest godna pochwały - trafia do czytelnika i zasiewa w nim ziarenko ciekawości, które wraz z następną stroną rośnie do tego stopnia, że nim się obejrzymy skończymy ebooka i będziemy bogatsi w nową wiedzę, która sama w sobie jest ciekawa i pozwala nam oderwać się od rzeczywistości i pogłębić w zadumie, jak to jest w życiu. Polecam każdemu, dosłownie każdemu. Polska autorka pisząca o takich tematach i to jeszcze z wielkim zaangażowaniem i przekonaniem to naprawdę rzadkość.
Za możliwość przeczytania ebooków dziękuje wydawnictwu Albatros - dzięki niemu jestem w większym stopniu przekonana do formy elektronicznej.
Hmm... Recenzje jak zawsze interesujące:))
OdpowiedzUsuńGdyby te książki były w wersji papierowej, na pewno bym po nie sięgnęła (zwłaszcza po pierwszą i trzecią pozycję), ale jakoś nie ciągnie mnie do ebooków...
OdpowiedzUsuńCzasem warto się przemóc, ebooki nie takie straszne ;)
OdpowiedzUsuńUważaj o czym marzysz mogłaby mnie wciągnąć... ;)
OdpowiedzUsuńChyba najbardziej interesuje mnie pierwsza książka, ma taki niecodzienny tytuł...
OdpowiedzUsuńJa chyba jednak nie przekonam się do ebooków. Wolę tradycyjny papier.
OdpowiedzUsuńKiedyś trzeba się wziąć za e-booki, może przy okazji "Magicznej Polski"? :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, może kiedyś przeczytam.:D A co do ebooków, to kiedyś czytałam, ale teraz już mam ich dość.:D
OdpowiedzUsuńNie słyszłam ale mam ochotę przeczytać. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili,
Panna Nikt
na Uważaj o czym marzysz mogłabym się skusić, choć e-booków i tak nie lubię ;)
OdpowiedzUsuńNiestety an te pozycje nie skuszę się z powodu formatu. Mimo, że zapewniasz, iż Ciebie książki wciągnęły, chociaż były w formie e-booka, to ja jestem pewna, że bym nie przebrnęła. Czytnika nie mam, a przy komputerze męczę się niemiłosiernie.
OdpowiedzUsuńRaczej się nie skuszę, to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuń