niedziela, 23 września 2012

Nora Roberts - Trzy boginie


Autor: Nora Roberts
Tytuł: Trzy Boginie
Wydawnictwo: Świat Książki 
Opis książki: Rok 1915. Niemiecka torpeda uderza w luksusowy transatlantyk "Lusitania", powodując śmierć ponad 1500 osób. Ratuje się garstka ludzi, a wśród nich drobny złodziejaszek, który tuż przed katastrofą zdążył przywłaszczyć sobie srebrną figurkę greckiej bogini. Nie wie, że jest ona jedną z trzech statuetek, które razem stanowią bezcenny skarb. Rok 2002. Statuetka, która przez blisko sto lat pozostawała w rękach rodziny, zostaje ponownie skradziona...
Ocena: 5,5/6


Twórczość Nory Roberts jest mi znana już od dobrych kilku lat. Przewalając tonę jej powieści - trafiając raz lepiej raz gorzej, muszę przyznać, że dopiero "Trzy Boginie" są strzałem w dziesiątkę, w którym autorka pokazuje swoje prawdziwe bogactwo pisarskie.

Rok 1915 - kiedy u wybrzeży Irlandii dochodzi do ogromnej katastrofy spowodowanej uderzeniem niemieckiej torpedy w luksusowy transatlantyk "Lusitania", ginie ponad półtorej tysiąca ludności. Nielicznym udaje się ujść z życiem. Wśród ocalałych jest Felix Greenfield - drobny złodziejaszek, który przed ową podróżą ukradł pewnemu człowiekowi figurkę bogini. Nie ma pojęcia, że jest w posiadaniu jednej z trzech figur, które razem tworzą niezwykły skarb. Lata mijają, a bogini zostaje przekazywana z pokolenia na pokolenie w rodzinie Greenfield. Dopiero w 2002 roku wszystko się zmienia. Kiedy figurka zostaje skradziona zaczyna się morderczy pościg nie tylko za nią, ale i za resztą jej podobnych. Nic nie jest w stanie zatrzymać lawiny wydarzeń...walka na śmierć i życie, miłość i poświęcenie...dobro i zło mieszają się ze sobą. Co i kto wygra? Tutaj nic nie jestem pewne...

WOW - to jest dopiero kawał dobrej prozy. Miks na 102, a nawet i więcej. Sensacja, kryminał, romans, poszukiwanie skarbu - i to wszystko spisane w jednej książce liczącej tylko 510 stron. Nora Roberts dała tutaj nieziemski popis swojego talentu pisarskiego - zebrała w kupę różne gatunki powieściowe i stworzyła niesamowicie wyjątkową, realistyczną i wciągająca lekturę, której nie można powiedzieć "nie". Zawrotna akcja, tajemnice i zbrodnie, czysty erotyzm i mieszanka różnych emocji...czy można chcieć czegoś więcej?

Pomysł na książkę był naprawdę ciekawy, a realizacja okazała się tak samo dobra jak plan. Fabuła przejrzyście i klarownie nakreślona. Lekki styl i prosty język, niebanalne dialogi i brak przedłużania scen - to wszystko same pozytywy, które wzbogacają książkę i nie pozwalają by choć na chwilę odłożyć ja na półkę. Przyznaję się bez bicia - jak zasiadłam rano, tak na drugi dzień skończyłam...chwila przerwy na kawę i jedzie się dalej. Niesamowicie dobrze bawiłam się przy tej historii. I jestem pewna, że jeszcze nie raz do niej wrócę.

Podoba mi się oprawa graficzna - lekka, prosta ale z nutą grozy i tajemnicy, Ciekawe połączenie różnych odcieni błękitu i granatu, czerni i szarości. W środku widoczna czcionka, brak błędów czy niedociągnięć. Wydanie idealnie odzwierciedla treść książki - wszystko mamy wypicowane na glanc, tylko siedzieć i czytać.

Czy polecam? No jakżeby inaczej. Nie ma opcji by ktoś przepuścił tak świetną książkę jaką są "Trzy boginie". Jeśli uwielbiasz literaturę wysokich lotków, kochasz się choć trochę w mitologi, lubisz tajemnicę i dobre tempo akcji - bezapelacyjnie jest to książka dla ciebie. Gwarantowane kilka bądź kilkanaście godzin dobrej zabawy, skoków adrenaliny i chwili namiętności z głównymi bohaterami.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości księgarni Merlin za co serdecznie dziękuję.

15 komentarzy:

  1. ciągle sobie obiecuję, że zapoznam się z książkami tej pani, ale ciągle jakoś mi nie po drodze

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytam inną książkę Roberts i jestem zachwycony.

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu zapoznać się z jakąś powieścią tej autorki. Coś czuję, że na pierwszy ogień wezmę właśnie tę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Autorkę kojarzę, ale nie jest ona szczególnie bliska memu sercu. Może dzięki tej książce się wreszcie do niej przekonam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nora Roberts potraf pozytywnie namieszać, chętnie przeczytam tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba wybiorę się do księgarni - "Trzy Boginie" wydają się idealne na jesienne weekendy. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam w planach książki tej autorki

    OdpowiedzUsuń
  8. Może za jakiś czas:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Książki tej autorki jeszcze przede mną, ale coś mi się wydaje, że zacznę od tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś nie mogę się przekonać do tej autorki. Może jeszcze nie czas? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nora Roberts jakoś do mnie nie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. jakos do Nory Roberts mnie nie ciagnie..

    OdpowiedzUsuń
  13. Znam i lubię tą autorkę, więc pewnie i po tę książkę sięgnę. Zresztą jak mogłoby być inaczej po tak zachęcającej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam okazję przeczytać tę książkę, ale zrezygnowałam. Teraz żałuję i następnym razem nie popełnię tego samego błędu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim komentującym:):*