Tytuł: Mimo wszystko Wiktoria
Wydawnictwo: Replika
Opis książki: Ze szczęściem jest jak z układanką – czasem pozornie niepasujące elementy wystarczy tylko odpowiednio poprzekładać. Życie każdej kobiety to ciągłe poszukiwanie kolejnych części tej układanki – spokojnego domu, szczęśliwej rodziny, satysfakcjonującej pracy, możliwości rozwijania swoich pasji oraz wielu innych, bardzo subiektywnie dobieranych części. Bohaterki powieści to kobiety poszukujące. Gabriela ma niezwykle silny charakter i dystans do siebie. Edyta to ambitna i roztargniona młoda mężatka. Zuzanna – wrażliwa posiadaczka psa o wdzięcznym imieniu Cynamon – ma artystyczną duszę. Michalina nie potrafi wyjaśnić, dlaczego tak drażni ją ostatnio dotyk męża...
Ocena: 5/6
Do książki "Mimo wszystko Wiktoria" podeszłam z pewną rezerwą jak i ciekawością. Pierwsze myśli jakie mi się przewijały przez głowę to: "Znów schematyczna historia o nieszczęśliwych kobietach", jednak nuta tajemniczości i intrygujący tytuł pchały mnie ku przeczytaniu jej. I tak oto zyskałam książkę, która mimo lekkiego tytułu niesie z sobą masę przesłań jak i wiele tajemnic które, my kobiety posiadamy tak wiele.
Głównymi bohaterkami powieści są kobiety spełnione i na pozór szczęśliwe. Trzydziestoparolatki mają stabilne życie, cudowną rodzinę jak i dobrą pracę. Jednak takie szczęście też jest czymś okupowane. W całej historii mamy do czynienia z samotną matką, parą która nie może doczekać się własnego potomstwa no i tajemnicą o której się mówi, ale nie mówi. No i ten słynny Dom Otwarty w którym to bohaterki: Zuzanna - właścicielka psa o niezwykłym imieniu Cynamon, Gabriella - zdystansowana do siebie silna kobieta, Michalina - która ma problem z akceptacją pewnych spraw oraz Edyta - młoda mężatka, szukają harmonii i szczęścia, oraz zachowania równowagi między rodziną a karierą. Nie jest to łatwe zadanie i czasem, pomimo wielkich zdolności artystycznych kobiet, trzeba w samym sobie odnaleźć siłę.
Jak można by było opisać książkę jednym słowem? Zdecydowanie: Intrygująca. Z początku nieco nudnawa, bardzo przewidująca lektura, spokojnie zaczyna nabierać tępa by w pewnej chwili wprowadzić nas w zawiłą i pełną tajemnic akcję, w której pierwsze skrzypce grają cztery przyjaciółki prowadzące ze sobą nieustanne konwersacje. I tutaj chylę czoła przed autorką, która to brawurowo poprowadziła dialogi. Typowo kobiece tematy, mają również odbicie w typowym kobiecym tle - zapach perfum Coco Chanel unoszący się w salonie, kawa i herbata podawane w pięknej porcelanie a do tego jeszcze cieplutkie ciasto. Renata Kosin bardzo plastycznie opisała całą aranżerię - czytelnik ma wrażenie, że został osobiście zaproszony do owego salonu by przy kawce opowiedzieć o swoich sprawach - obojętnie jakich, a następnie wysłuchać porad bohaterek.
Fabuła, bohaterowie jak i wątki główne i poboczne są pięknie i schematycznie powiązane. Od jednej z kobiet przechodzimy do drugiej - wszystko komponuje się w idealną całość. Główną sprawą jest poszukiwanie szczęścia - i tutaj widzimy co, w oczach różnych bohaterek oznacza szczęście. Patrzymy z różnych pryzmatów, co pozwala nam utożsamić się z daną osobą. Nie ma przerysowań czy zniekształceń - autorka serwuje nam świat taki jaki nas otacza, bez zbędnych upiększeń czy znieważeń.
Lekki styl, lekka forma a do tego jeszcze pisanie z przekonaniem, tak by zainteresować potencjalnego odbiorcę. Dobą odmianą jest zastosowanie slangów, co bezpowrotnie wzbogaca książkę. No i humor, w odpowiedniej dawce ma efekt. No i oprócz tego oprawa graficzna - okładka przyciąga wzrok, zawarte jest w niej to co i w książce jest na pierwszym planie - tajemnica. Wydanie, jak to u Repliki jest zawsze fachowe i bezbłędne, co wpływa pozytywnie na odbiór książki.
Osobiście polecam każdemu, choć zdecydowanie jest to pozycja dla kobiet. Porywająca historia czterech przyjaciółek, jest niemal tak realna i nam bliska, jakby to wszystko działo się dosłownie pod naszym nosem. Dzięki pani Renacie dostajemy paletę emocji w różnych wydaniach i mimo iż świat jest tym w którym my sami się znajdujemy, sądzę że właśnie teraz takich książek jest nam potrzeba.
Fabuła, bohaterowie jak i wątki główne i poboczne są pięknie i schematycznie powiązane. Od jednej z kobiet przechodzimy do drugiej - wszystko komponuje się w idealną całość. Główną sprawą jest poszukiwanie szczęścia - i tutaj widzimy co, w oczach różnych bohaterek oznacza szczęście. Patrzymy z różnych pryzmatów, co pozwala nam utożsamić się z daną osobą. Nie ma przerysowań czy zniekształceń - autorka serwuje nam świat taki jaki nas otacza, bez zbędnych upiększeń czy znieważeń.
Lekki styl, lekka forma a do tego jeszcze pisanie z przekonaniem, tak by zainteresować potencjalnego odbiorcę. Dobą odmianą jest zastosowanie slangów, co bezpowrotnie wzbogaca książkę. No i humor, w odpowiedniej dawce ma efekt. No i oprócz tego oprawa graficzna - okładka przyciąga wzrok, zawarte jest w niej to co i w książce jest na pierwszym planie - tajemnica. Wydanie, jak to u Repliki jest zawsze fachowe i bezbłędne, co wpływa pozytywnie na odbiór książki.
Osobiście polecam każdemu, choć zdecydowanie jest to pozycja dla kobiet. Porywająca historia czterech przyjaciółek, jest niemal tak realna i nam bliska, jakby to wszystko działo się dosłownie pod naszym nosem. Dzięki pani Renacie dostajemy paletę emocji w różnych wydaniach i mimo iż świat jest tym w którym my sami się znajdujemy, sądzę że właśnie teraz takich książek jest nam potrzeba.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Replika za co serdecznie dziękuję.
*****************************************************
Kochani dziękuję za wszystkie gratulacje jak i życzenia dla moje psiaka - chwała Bogu już doszła do siebie i wariuje teraz za dziesięciu. Co do konkursu - zajmę się nim po 22, czyli po ustnej maturze z angielskiego. Jakie zadania, jakie nagrody - to jeszcze też muszę przemyśleć. A teraz zdjęcie mojej Bianki (muszą z nią iść do fryzjera, bo już kłaczki jej odrosły) - z pozdrowieniami dla was:) :*
rewelacyjny piesio! :) a książki jeszcze nie znam i nie wiem czy poznam, bo zazwyczaj chętniej sięgam po zagranicznych autorów, choć sama właściwie nie wiem dlaczego?! :) ale przyciąga mnie okładka i Twoja wysoka ocena więc być może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodkiego masz pieska ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Znasz jakieś książki dramatyczne ? :) jakie poleciłabyś książki z fabułą młodzieżową, coś w sensie, że o wakacjach morzu, bez wątków fantastycznych ?
OdpowiedzUsuńjaka jest najlepsza książka na wakacje wdlg. cb ?
sorki, że zadaję tyle pyta\ań, ale chyba jesteś jedyną osobą, któa właściwie mi na nie odpowie :)
Odpowiedz u mnie ; magicznypedzel.blogspot.com
Książka zapowiada się całkiem nieźle. A psinka cudna!!
OdpowiedzUsuńPowodzenia na maturze. Pozdrawiam:)
Może kiedyś przeczytam.;D
OdpowiedzUsuńJaki śliczny psiak ^^
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą książką, wydaje się typowa i schematyczna, a jak widać jednak ma coś w sobie :) Może kiedyś, przy okazji ;)
Czytałam już jedną recenzję tej książki i wtedy mnie zaciekawiła. Czym prędzej zatem muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńRuda - ja podobnie, ale od jakiegoś czasu i polscy autorzy mnie satysfakcjonują :)
Usuńlittle.decoy7 - dziękuję :)
Faith♥ - już odpowiadam i mam nadzieję, że choć trochę pomogę :)
kasandra_85 - naprawdę świetna książka:) I dziękuję :)
Julie Stranger - mam nadzieję :D
Elen - dzięki:) Naprawdę książka zaskakuje i wciąga :)
Hanna - koniecznie kochana, koniecznie :)
Książka wydaje się być intrygująca :) A piesek cudowny :)))
OdpowiedzUsuńksiążka wydaje się być ciekawe
OdpowiedzUsuńsłodki psiak :)
pozdrawiam!
Słodki psiak, a książka ciekawa :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę może przeczytam:)
OdpowiedzUsuńKsiążka dosyć schematyczna, ale może być ciekawa. Pie prezentuje się naprawdę okazale. :)
OdpowiedzUsuńw najbliższym czasie raczej nie uda mi się jej przeczytać, ale będę ją miła na uwadze :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że to raczej lektura na wakacje, ale cóż, lato już tuż tuż ;)
OdpowiedzUsuńJarka, Miłośniczka Książek, - i taka własnie jest :) I dziękuje w imieniu Bianki, która siedzi mi na kolanach i słucha kiedy to czytam jej wasze komplementy - aż podszczekuje :D
UsuńAnia oby :) Naprawdę warto :)
Jędrzej44 - to prawda, ale to tylko pozory:) I dzięki:P
Magda - milo mi to słyszeć:)
Kasia J. - o tak, idealnie to ujęłaś :D
Książka niespecjalnie w moim guście, ale zwrócę na nią uwagę ;)
OdpowiedzUsuń