Tytuł: Cienie spoza czasu
Wydawnictwo: Dobre Historie
Opis książki: H.P. Lovecraft, autor fantasy i opowieści grozy, składających się na mitologię Cthulu. Prekursor science-fiction i mistrz kosmicznego horroru. W ciągu ostatnich kilkunastu lat znani i cenieni pisarze grozy oraz science-fiction napisali wiele opowiadań inspirowanych jego twórczością. Wybraliśmy najciekawsze z nich z bestsellerowych antologii. W ten sposób powstały "Cienie spoza czasu", niepowtarzalna książka będąca hołdem dla jednego z najbardziej uznanych twórców fantastycznego świata.
Ocena: 5,5/6
Nigdy nie przepadałam za antologiami - mało rozwinięte, krótkie formy literackie były u mnie daleko zepchnięte na boczne tory książek do przeczytania. Jednak kiedy dostałam propozycję zrecenzowania "Cieni spoza czasu" nie zawahałam się ani przez chwilę i do razu się zgodziłam. I chwała Bogu. Antologie w hołdzie H.P. Lovecraftowi to mistrzostwo jakich mało wśród opowiadań i każdy powinien się z nimi bliżej zapoznać.
Cała książka dzieli się na 11 pięknie skrojonych opowiadań, autorstwa najróżniejszych pisarzy znanych nam z aktualnych wydań. Wśród twórców antologii znalazły się takie sławy jak: Graham Masterton z utwórem "Will" , Edward Lee i "Pierwiastek zła" czy chociażby Alan Moore z "Dziedzińcem". Warto też wspomnieć, że do powstania powieści dołożył się również nasz rodak, Tomasz Drabarek gdzie jego "Iran Political Fiction" radzi sobie niezwykle dobrze. Różnorodność, klimatyczność, strach jak i tajemnice to główne wątki jakie panują w całych "Cieniach spoza czasu". Historie zawarte w tej 346 stronnicowej książce wbijają w fotel i zapadają w pamięć na długi, długi czas.
Zbrodnią by było wskazać najlepsze i najgorsze opowiadanie - tutaj tak się nie da. Każda z opowieści ma w sobie przysłowiowe "to coś" i przyciąga inną częścią. Osobiście pokochałam każdą antologię - po równo i z nieziemska mocą. Autorzy spisali się na medal i jestem pewna, że sam Lovecraft byłby z nich dumny. Pasja, oddanie i chęć uczczenia pamięci słynnego pisarza bije po oczach, a wypracowany, lekki styl w jakim stworzona została książka tylko skłania by po nią sięgnąć.
Język jest prosty, zrozumiały i współczesny. Całość czyta się bardzo szybko i bardzo przyjemnie - gwarantowane kilka godzin porządnej akcji, emocji i tajemnic jakich teraz mało. "Cienie spoza czasu" wbijają w fotel z każdym opowiadaniem coraz bardziej. Ja z pewnością jeszcze nie raz wrócę do tej książki, gdyż naprawdę wywarła ona na mnie niewiarygodnie ogromne wrażenie
Podsumowując: przeczytajcie koniecznie. Historie zawarte w tej niepozornie wyglądającej książce są jak najbardziej warte uwagi, a osoby które tak jak ja nie przepadają za antologiami - tutaj warto zrobić wyjątek. "Cienie spoza czasu" to kawałek serca każdego z 11 autorów którzy swoją twórczością chcieli pokazać, że pamiętają o Lovercrafcie. Piękna i kosmiczna okładka, tak jak i same historie, przenoszą czytelnika w całkiem inny wymiar - wymiar marzeń, chaosu, wartkiej akcji i grozy z najlepszych horrorów. Polecam.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Dobre Historie za co serdecznie dziękuję.
Książkę można nabyć w sieci księgarni Gandalf:
No ciekawie się zapowiada ta ksiazka:) Moze po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuń"Cienie spoza czasu" zapowiadają się naprawdę interesująco, więc jak tylko uporam się z moimi zaległościami czytelniczymi, to będę miała na uwadze i powyższą pozycje.
OdpowiedzUsuńKurcze, no to mnie zaintrygowałaś :) Może będzie okazja, to sięgnę po tę książkę, choć fanką opowiadań nie jestem :)
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie także jeżeli uda mi się przeczytać wszystko co mam w planach to z chęcią przeczytam :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńCiągnie mnie ta groza z najlepszych horrorów. Jestem zachęcona.
OdpowiedzUsuńTen Autor, choć pisze książki gatunku, który lubię, to jednak słyszałam, że raczej to dość mocna i ciężka fantastyka. Póki co, odpuszczę to sobie.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy się skuszę, ale dobrze wiedzieć, że istnieje taka antologia. ;)
OdpowiedzUsuńTo raczej książka nie dla mnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSama nie przepadam za antologiami, dlatego nie wiem, czy sięgnęłabym po tę książkę.
OdpowiedzUsuńNALEŚNIIIIKIIIIII?! :D
OdpowiedzUsuńa ja bym się skusiła na te opowiadanka:)
OdpowiedzUsuńJuż sama okładka mnie odstrasza, raczej podziękuję tej książce.
OdpowiedzUsuńDziwna ta okładka, totalny chaos. Nie lubię antologii, ale może warto przeczytać tę książkę. Zachęciłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńAjj... Szkoda, że to opowiadania, bo za krótką formą średnio przepadam. Chociaż czasami robię wyjątki;)
OdpowiedzUsuńChyba jednak nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym. Jestem naprawdę ciekawa tych opowiadań.
OdpowiedzUsuńNieee nie przepadam za opowiadaniami <3
OdpowiedzUsuń