poniedziałek, 28 maja 2012

Bogda Balicka - Drżące zmysł & Dr Mirsakarim Norbekov - Osioł w okularach

Autor: Bogda Balicka 
Tytuł: Drżące zmysły czyli 101 doznań miłości
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Opis książki: Różnorodność zmysłowych doznań może być ogromna. Wystarczy, że popuścisz wodze fantazji, obudzisz uśpione zmysły, otworzysz alkowę przed powiewem egzotyki i natychmiast zapomnisz, co to rutyna. Bowiem seks to jedyna w swoim rodzaju konstelacja zmysłów: dotyku, wzroku, smaku, węchu, słuchu, a także... zmysłu magicznego. Nie wzbraniaj się przed eksperymentowaniem. Książka ułatwi Ci pozbycie się zahamowań i kompleksów. Poznasz smak witalizujących potraw, moc porażających zmysły afrodyzjaków i zapach podnoszących temperaturę uczuć ziół i miłosnych eliksirów. Dzięki tej książce dowiesz się też, jak kochali piękni, sławni i bogaci: Napoleon, Casanova, Marlena Dietrich, Evita Peron. Miłość to sztuka, której sekrety należy poznawać przez całe życie.
Ocena: 5,5/6


Po książkę sięgnęłam z czystej ciekawości - intrygujący opis z tyłu i nietuzinkowa okładka bardzo szybko przyciągnęły mój wzrok i przy wyborze książek do recenzji zdecydowałam się na "Drżące zmysły". I wcale nie żałuję - bogato wydana książka umiliła mi czas w nudny dzień i pouczyła co do "niektórych" spraw.

Cała książka podzielona jest na trzy duże części, które to dzielą się jeszcze na podrozdział typu: Pożeranie oczami, czyli seks we wzroku, Elektryczny dreszcz... czyli seksowny dotyk czy Szósty zmysł - miłość wyczarowana. Każdy jest bogato opisany przez autorkę w łatwym i przystępnym języku, do tego wzbogacony wierszami, które to są miłym odnośnikiem co do samej treści.

Lektura nie jest typowym poradnikiem który mówi nam co robimy źle i jak to poprawić, wręcz odwrotnie. Są to czyste przesłania autorki, jej obserwacje ubrane w słowa i połączone z doświadczeniem życiowym i zdobyta wiedzą. Idealnie odsyła nas do wierszy czy też ludzi sławnych - i to spodobało mi się najbardziej. Pokazuje jak np. taka Kleopatra, która nie była ideałem piękności, potrafiła zdobyć nie jednego faceta poprzez umiejętne triki miłosnej gry. Poznajemy od podstaw czym są zmysły, jak możemy je wykorzystać, co na nas działa a co nas odstrasza. Muszę przyznać, że książka jest naprawdę rewelacyjna. Zabija nudę ale też uczy nas postrzegania samym siebie w innym świetle.

Bogato ozdobiona pięknymi rysunkami i świetnie wydana pod względem stylistycznym lektura jest godna polecenia każdemu, kto lubi odkrywać tajniki miłości i tego co jest ukryte głęboko w nim samym. Gwarantowany miło spędzony czas z książka w której to autorka zastosowała czyste fakty bez upiększania i musowego przystosowania się do jakiś śmiesznych reguł, które to mówią, że tylko w ten czy w tamten sposób można osiągnąć nieziemskie doznanie miłości.

*******************************

Autor: Dr Mirsakarim Norbekov
Tytuł: Osioł w okularach
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Opis książki: Drogi Czytelniku, przygotuj się na to, że pierwsze strony tej książki wywołają u Ciebie szok i wyzwolą burzę negatywnych emocji. Autor - Mirsakarim Norbekov to twórca kontrowersyjnej, a zarazem w stu procentach skutecznej metody przywracania wzroku. Ten doktor psychologii, pedagogiki, filozofii medycyny, członek większości akademii naukowych i nauczyciel alternatywnych metod leczenia stosuje terapię szokową i wygrywa. Celowo Cię obraża i prowokuje, byś doprowadzony do ostateczności zrzucił okulary i przejrzał w końcu na oczy. W oparciu o rosyjską filozofię zdrowia udowadnia, że skrywane w Tobie słabości wpływają na stan organizmu i leżą u źródeł zaburzeń Twojego widzenia.
Ocena: 2,5/6


Ta książka była dla mnie niespodzianką, niestety na wstępie powiem nie bardzo udaną. Śmieszna i ciekawa okładka nijak się mają do zawartości i niestety jestem nią trochę rozczarowana.

"Osioł w okularach" to książka napisana z myślą o ludziach, którzy to mają problemy ze wzrokiem i chcą go poprawić - jednak bez metody operacyjnej. Autor nie raz nazywa nas durniami, bo wierzymy, że tylko leki mogą nam pomóc i że nie potrafimy się obejść bez pomocy lekarzy. Cała lektura poświęcona jest metodom jak przezwyciężyć wewnętrzne opory, nasze słabości i lęki, by potem odzyskać idealny wzrok. Autor to znany psycholog, pedagog i filozof medyczny który to opanował do perfekcji alternatywne metody leczenia i chce przekazać całą swoją wiedzę czytelnikom. Niestety, niezbyt skutecznie.

Całość poradnika jest dla mnie jedną wielką zagadką, bo każdy wers książki jest dla mnie naciągany i bez sensu. Jak można odzyskać dobry wzrok pozbywając się np. lęku przed pająkiem. Przezwyciężanie swoim słabości to jedno, ale przywracanie wzorku sprzed lat do drugie - i za chiny nie potrafię odnaleźć w tym wszystkim spójności, mimo iż autor powołuje się na masę przykładów i pozytywnych wyników stosowania jego zaleceń. Podobnie jest z ćwiczeniami np. rozciągającymi zawartymi w książce - widać od chudnięcia do poprawy widzenia jest niedaleko. Pozostawię to bez komentarza.

Książka mimo iż napisana jest płynnym i klarownym językiem nie zachwyca swoją treścią. Autor na raz chciał pokazać jaki to on nie jest mądry i ile to on nie wie - niestety efekt jet tego taki, że czytamy misz masz bez większego przekonania, nie mówiąc już o stosowaniu się do jakiś pomysłów. Choć wydanie w środku jest bez zarzutu - bezbłędne ze śmiesznymi obrazkami, nie ratuje to jednak całej treści. Osobiście nie polecam książki, no chyba że czytelnik ma ochotę pośmiać się z autora i tego jak on sam postrzega sposób na odnowę wzroku.


Książki otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Studio Astropsychologii za co serdecznie dziękuję.

11 komentarzy:

  1. Wysoka ocena, więc może kiedyś spróbuję;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie niestety obie pozycje nie zaciekawiły tym razem. Nie wiem w czym tkwi przyczyna, może w tematyce, ale mimo wszystko spasuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubię typowych poradników - fakt, że ta pierwsza książka nim nie jest, działa tylko na jej korzyść :) No i ta okładka - rzeczywiście piękna!
    Po drugą książkę raczej nie sięgnę, zwłaszcza że nie prezentuje się najlepiej.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kasandra_85 - mam taką nadzieję :)

      cyrysia - każdy ma swoje gusta :)

      giffin - prawda? Właśnie dlatego szybko przyciągnęła mój wzrok :)

      Usuń
  4. niestety nie przepadam za poradnikami... więc nie skusiłabym się...

    OdpowiedzUsuń
  5. Po pierwsza pozycję, na pewno sięgnę :) bo ja takie coś wręcz ubóstwiam.
    Po druga nie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. coś dla mnie :) chętnie przeczyam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Miłośniczka Książek - jak wolisz :)

      Agata - haha...cieszę się bardzo :D

      Ruda - czekam później na recenzje :)

      Blueberry - mam nadzieję :D

      Usuń
  8. To wydawnictwo omijam szerokim łukiem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zupełnie nie zgadzam się z recenzją drugiej pozycji. Pod względem treści książka znakomita, natomiast jak chodzi o styl — czasem naprawdę zabawna, ale co typowe u rosyjskich autorów — miejscami chaotyczna. Ponadto tłumaczenie co najmniej średnie... takie pocieszne, dosłowne tłumaczenie powiedzeń i przysłów, opisy ćwiczeń nie mają często sensu.
    W poradniku jednak przecież najważniejsza jest treść, a nie forma, dlatego polecam, nie tylko osobom z protezą na oczach. W końcu ćwiczenia to tylko niewielka część tej książki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim komentującym:):*