sobota, 20 października 2012

Richelle Mead - Kroniki krwi

Autor: Richelle Mead
Tytuł: Kroniki Krwi
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Opis książki: Uczono nas, że wszystkie wampiry, moroje i strzygi są mroczne i złe. Kto chciałby pić cudzą krew? To obrzydliwe. Sama myśl o tym, że wkrótce będę karmić morojkę, przyprawiała mnie o mdłości. Kiedy alchemiczka Sydney dowiaduje się, że ma strzec bezpieczeństwa księżniczki morojów Jill Dragomir, nie jest zachwycona. I nawet nie przypuszcza, że ich wspólną kryjówką okaże się… szkoła dla śmiertelników w Palm Springs w Kalifornii. Ale to dopiero początek ryzykownych przygód obu dziewczyn…
Ocena: 5/6

Z twórczością Richelle Mead jestem już zapoznana od bardzo długiego czasu. Po serii przygód Georginy Kincaid, zabrałam się za "Akademię Wampirów", a zaraz po niej za "Kroniki Krwi". Muszę przyznać, że książka trzyma poziom poprzednich wydań a nawet jest jeszcze lepsza - jak widać, Mead przechodzi samą siebie.

Sydney to z pozoru zwykła dziewczyna jakich teraz pełno. Nic bardziej mylnego. Alchemiczka która stoi na straży tajnej organizacji ma za zadanie chronić życie ludzkie i strzec wampirzych sekretów. Po serii niefortunnych zdarzeń, kiedy to Sydney naraziła się stowarzyszeniu pomagając Rose Hathaway, ma szansę się zrehabilitować. Wraz z Keithem musi ochronić morojską księżniczkę - w ten sposób odkupi zaufanie alchemików. Jednak sprawa nie wygląda tak prosto, gdy twój kompan czeka na najmniejsze potknięcie. Motto: "Nigdy nie zadawać się z wampirami" traci szybko na wartości i staje się wręcz śmieszne. Jak tutaj unikać krwiopijców skoro są głównym towarzystwem. Czy Sydney uda się ocalić dobre imię? Czy ze starcia o honor i odzyskanie zaufania wyjdzie cało?

Przyznaję - czytałam tę książkę bardzo długo, a to z tego względu, że nie chciałam jej kończyć. Już teraz wiem, że sięgnę po kolejne tomy "Kronik Krwi" gdyż akcja i cała historia jaka dzieje się w tej powieści jest niesamowicie wciągająca, intrygująca i nietuzinkowa. Bogate opisy tła połączone z barwnym i plastycznym językiem, pozwalają czytelnikowi niemal namacalnie poczuć piękno natury, grozę, strach czy mroczne ciemności ludzkich serc. Mimo iż jest to kolejny paranormal romance, łączący w sobie wątki z poprzedniej serii jest naprawdę wart uwagi.

Najbardziej podoba mi się w tej książce terminologia jakie Mead używa. Nie ma tutaj tylko wampirów i ludzi, nie nie - w całej historii znajdziemy masę strzyg, dhampirów, morojów czy zwykłych łowców. Różnorodność, różnorodność i jeszcze raz różnorodność. Największy plus jaki może przypaść książce. Akcja jest pełna napięcia, szybkości i emocji które wręcz buchają z głównych bohaterów. A ich jest naprawdę bardzo wielu - a i każdy zasługuje na chwilę uwagi. Pięknie nakreśleni, bogato nacechowani i co najważniejsze nie przerysowani od razu wzbudzają w czytelniku fascynację, strach, ciekawość no i niekiedy namiętność.

Ogólnie nie można przeoczyć tej książki. "Kroniki Krwi" Richelle Mead tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że autorka ma naprawdę niesamowitą parę w piórze i nad wyraz wybujałą wyobraźnie. Przekazując swoje pomysły potencjalnym odbiorcą daje popis wysokiemu zaangażowaniu w pracę nad swoimi książkami. Wszystko się czyta bardzo szybko i bardzo przyjemnie. Osobiście polecam każdemu kto ceni jakość a nie ilość, dobrze skrojoną prozę z wyższej półki niż uprzedzenia co do gatunku. Polecam.

Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Nasza Księgarnia za co serdecznie dziękuję.
Powieść można nabyć w sieci księgarni Gandalf:

19 komentarzy:

  1. Uwielbiam "Akademię Wampirów" pani Mead, zatem "Kroniki krwi" są dla mnie pozycją obowiązkową i już nie mogę się doczekać, aż będę mogła ponownie spędzić trochę czasu z moim ukochanym Adrianem! ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytam recenzji, bo nie skończyłam jeszcze AW, ale na pewno kupię tę książkę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Richelle Mead i AW, więc oczywiście Kroniki Krwi już czytałam - niesamowicie mi się podobały. Czekam na tom drugi!

    OdpowiedzUsuń
  4. jeśli będę miała możliwość to chętnie sięgnę ... świetna recenzja .

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam styl pisania Mead, tak więc tej książki z pewnością nie odpuszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam całą serię "Akademii Wampirów", więc po kolejne losy bohaterów z chęcią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Akademia Wampirów" bardzo mi się podobała, więc po tę serię też chętnie sięgnę. :3

    OdpowiedzUsuń
  8. Akademia Wampirów jest przecudowna, dlatego na pewno wkrótce sięgnę po tę serię - choć pewnie poczekam, aż kolejny tom zostanie wydany, nie zniosę oczekiwania na kolejne części. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przede mną dopiero pierwszy tom "Akademii Wampirów", ale tę serię także mam w planach :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie maiłam jeszcze okazji czytać tej serii:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nieeee, zdecydowanie odpuszczam takie książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wampiry i inne tego typu istoty to nie dla mnie, więc po nią nie sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  13. Swego czasu bardzo często czytałam wampiryczne książki, lecz teraz mój zapał nieco ostygł, ale nie oznacza to wcale, że stronię od tematyki takich książek, wręcz przeciwnie. Jeśli jest naprawdę ciekawie i z polotem napisana a po twojej recenzji widzę, że tak, to z wielką przyjemnością sięgnę po tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa seria, ale póki co nie mam ochoty na książki o wampirach.

    OdpowiedzUsuń
  15. Po pierwsze świetnie napisana recenzja .. właśnie przez takie opinie człowiek ma ochotę na książkę.
    Po drugie .. pewnie że się skuszę .. tylko jeszcze nie wiem kiedy ;p

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam tej serii w planach, ale z drugiej strony...
    :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ta książka stoi już u mnie na półce od jakiegoś czasu, ale cały czas mam coś innego do czytania. Dzisiaj sobie postanowiłam, że muszę się jak najszybciej za nią zabrać, bo już nie wytrzymam z ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim komentującym:):*